Spis treści
Żmija pełzała mu po domu, więc schwytał nieproszonego gościa
Niedawno przebojem internetu stała się młoda żmija zygzakowata, która odwiedziła supermarket przy ul. Traugutta w Gorcach. Wówczas schwytali ją dzielni strażacy z OSP Gorce.
Tymczasem, te pospolite w Sudetach gady pojawiają się w tym roku w tej dzielnicy Boguszowa-Gorc regularnie.
- W poniedziałek 17 czerwca, kilka minut po godz. 13 funkcjonariusze Straży Miejskiej otrzymali zgłoszenie od mieszkańców jednego z budynków przy ul. Kościuszki o odłowieniu przez lokatora żmii - relacjonują lokalni strażnicy miejscy.
Jednostka ta, z uwagi na częste odwiedziny żmij w terenie zabudowanym, ma na wyposażeniu specjalny chwytak służący do łapania węży. Tym razem mieszkaniec Gorc bez pomocy mundurowych dał sobie radę z pochwyceniem nieproszonego gościa.
Patrol przyjechał, potwierdził zgłoszenie i strażnicy zabrali gada. Żmija, jak relacjonują strażnicy została wypuszczona w naturalnym dla siebie środowisku z dala od zabudowań bez kontaktu z ludźmi. W Gorcach są to zazwyczaj otoczone lasem okoliczne hałdy pokopalniane.
Strażnicy z Boguszowa-Gorc przypominamy, że żmija zygzakowata znajduje się w Polsce pod ścisłą ochroną.
- W przypadku napotkania nie zbliżajmy się do gada i pozwólmy mu odejść. W razie konieczności jego usunięcia prosimy o kontakt pod nr tel. 74 844 92 93 lub 512647570 albo o powiadomienie Centrum Ratownictwa pod nr tel. 112. W przypadku ukąszenia przez żmiję układamy poszkodowanego w pozycji leżącej i ograniczamy jego ruchy do niezbędnego minimum a następnie powiadamiamy Pogotowie Ratunkowe. lub Centrum Ratownictwa pod nr tel. 112. Nie wolno nacinać rany, próbować odessać jad lub w inny sposób ingerować w ranę.
Zdjęcia niechcianego gościa i okolicy, w której pełzał
Ul. Kościuszki w Gorcach to jedna z głównych arterii tej dzielnicy.
Gdzie ostatnio pełzały żmije w Wałbrzychu i regionie - lista interwencji
Żmija w salonie, w drogerii, w kościele i na urodzinach babci - nietypowe spotkania ze żmijami w regionie wałbrzyskim
Do ukąszeń przez żmije dochodzi w naszym regionie sporadycznie. Zgodnie ze statystykami Pogotowia Ratunkowego w Wałbrzychu, na terenie Wałbrzycha i powiatu wałbrzyskiego rocznie odnotowywanych jest około dziesięć przypadków ukąszeń przez żmije. Ostatnie przypadki z Boguszowa-Gorc to 9-letnia dziewczynka (polecamy film zamieszczony poniżej) ukąszona w ubiegłym roku, rok wcześniej żmija ukąsiła 49-latka z ul. Anny Walentynowicz.
Przypominamy, że żmije nie są agresywne i unikają człowieka, niezaczepiane odpełzają w sobie tylko znanym kierunku. Do ukąszeń dochodzi rzadko, jeszcze rzadziej żmija wstrzykuje jad (30 - 60% ukąszeń suchych). Zdarza się, że niezauważona przez nas żmija zostanie nadepnięta, przestraszy ją szczekający pies lub zwykła czynność spacerowicza jak w przytaczanym przypadku - zrywanie kwiatów.
Niestety u niektórych osób ukąszenia węży mogą powodować ciężką ogólnoustrojową reakcję alergiczną. Ukąszenie żmii bywa szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób starszych, choć zwykle nie stanowi jednak zwykle śmiertelnego zagrożenia dla zdrowych osób dorosłych. Osoba ukąszona odczuwająca dolegliwości jak ból, opuchlizna, pieczenie, objawy podobne do zatrucia powinna zachować spokój i zadzwonić na 112.
Wedle szacunków w Europie rocznie na 15-25 tys. przypadków ukąszeń żmii, średnio 30. to przypadki śmiertelne.
Zdjęcia niechcianego gościa i okolicy, w której pełzał
Ostatnio żmije widywane były też w Boguszowie, tam też doszło do ukąszenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?